Wpisy archiwalne w kategorii
1. 1-30km
Dystans całkowity: | 3215.18 km (w terenie 158.70 km; 4.94%) |
Czas w ruchu: | 178:01 |
Średnia prędkość: | 17.67 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Liczba aktywności: | 177 |
Średnio na aktywność: | 18.16 km i 1h 01m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 7 sierpnia 2017
km: | 22.09 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:16 | km/h: | 17.44 |
Kategoria 1. 1-30km, transport
Sobota, 5 sierpnia 2017
km: | 22.56 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:20 | km/h: | 16.92 |
Kategoria 1. 1-30km, transport
Piątek, 4 sierpnia 2017
km: | 21.84 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:06 | km/h: | 19.85 |
Kategoria 1. 1-30km, transport
Wtorek, 1 sierpnia 2017
km: | 8.94 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:32 | km/h: | 16.76 |
Kategoria 1. 1-30km, transport
Poniedziałek, 31 lipca 2017
km: | 9.30 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:40 | km/h: | 13.95 |
Kategoria 1. 1-30km, transport
Niedziela, 30 lipca 2017
km: | 22.05 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:10 | km/h: | 18.90 |
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem
Niedziela, 30 lipca 2017
km: | 12.18 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:40 | km/h: | 18.28 |
Kategoria 1. 1-30km, geocaching, z Michałem, ze zdjęciami
W tę upalną niedzielę pojechaliśmy rowerami do Komornik na Mszę, a później w stronę Szreniawy na krótką przejażdżkę. Szukaliśmy kilka skrytek geocache. Pierwsza była w lesie, ale nie znaleźliśmy jej. Trzeba było skakać z dużej wysokości, albo przejść przez wielkie pokrzywy.
Kolejne dwie były w okolicy muzeum. Pierwszą podjęliśmy po chwili poszukiwań, z drugą trzeba było bardziej się wysilić. Policzyliśmy wymagane elementy w okolicy, wyliczyliśmy współrzędne i pojechaliśmy do miejsca ukrycia skrytki.
Trochę kręciliśmy się w jednym miejscu, ale w końcu nam się udało i odnaleźliśmy skrytkę.
Po poszukiwaniach udaliśmy się od razu do domu, było tak gorąco, że nie mieliśmy ochoty jechać dalej.
Sobota, 29 lipca 2017
km: | 27.48 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:41 | km/h: | 16.32 |
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem, ze zdjęciami
Oj ciężko mi się jechało dzisiaj... Rower jeździ topornie, na bagażniku sporo rzeczy, wiało, było gorąco, a ja nie miałam bidonu. Pora dokupić koszyczek. W Luboniu "przez pole" ledwo można było przejechać. Tamtejsze kałuże po ostatnich deszczach zajęły prawie całą drogę.
Czwartek, 27 lipca 2017
km: | 22.00 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:30 | km/h: | 14.67 |
Kategoria z Michałem, 1. 1-30km
Popołudniowa przejażdżka po Poznaniu z Michałem. Najpierw obiad na starym mieście, później Castorama, zakupy w Biedronce i na koniec na chwilę do Antoninka.
Czwartek, 27 lipca 2017
km: | 6.71 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:25 | km/h: | 16.10 |
Kategoria 1. 1-30km, PRM, transport
Od rana padało, więc nie pojechałam rowerem, jednak później prawie przestało, więc wypożyczyłam miejski.