Do sklepu rowerowego
Poniedziałek, 14 lipca 2014
Kategoria 1. 1-30km, transport
km: | 29.21 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:21 | km/h: | 21.64 |
Dziś postanowiłam pojechać rowerkiem do sklepu rowerowego do Poznania, żeby kupić dla mamy licznik i lampkę na bagażnik.
W tamtą stronę dojechałam bardzo szybko, kupiłam co musiałam i powrót do domu. Niestety zaczęło padać i musiałam poczekać koło Piotra i Pawła na os. Kopernika. Gdy ruszyłam dalej już prawie nie padało, ale było mokro, dlatego do domu wróciłam cała ochlapana. 2 dni temu myłam rower. No cóż, będzie trzeba to zrobić jeszcze raz. :P
Wieczorkiem jeszcze na aerobic do Koźlaka, którego niestety nie było. :P
W tamtą stronę dojechałam bardzo szybko, kupiłam co musiałam i powrót do domu. Niestety zaczęło padać i musiałam poczekać koło Piotra i Pawła na os. Kopernika. Gdy ruszyłam dalej już prawie nie padało, ale było mokro, dlatego do domu wróciłam cała ochlapana. 2 dni temu myłam rower. No cóż, będzie trzeba to zrobić jeszcze raz. :P
Wieczorkiem jeszcze na aerobic do Koźlaka, którego niestety nie było. :P
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj