Do bankomatu
Środa, 23 lipca 2014
Kategoria 1. 1-30km, transport
km: | 8.92 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:23 | km/h: | 23.26 |
Po południu tata poprosił mnie, żebym podjechała do Komornik do bankomatu, więc wsiadłam na rower i szybko śmignęłam.
W drodze powrotnej za Komornikami wyprzedził mnie pewien rowerzysta, a moje tempo było cały czas około 26-27/h, więc byłam pełna podziwu. Jechałam cały czas w pewnym odstępie od niego. W Rosnowie skręcił w kierunku Chomęcic i nadal jechałam za nim. Przed moją piękną wioską chyba już nie dał rady trzymać tempa, wymiękł i wyprzedziłam go bez problemu. :P
Gdy dojechałam do domu on był daleeko w tyle :)
W drodze powrotnej za Komornikami wyprzedził mnie pewien rowerzysta, a moje tempo było cały czas około 26-27/h, więc byłam pełna podziwu. Jechałam cały czas w pewnym odstępie od niego. W Rosnowie skręcił w kierunku Chomęcic i nadal jechałam za nim. Przed moją piękną wioską chyba już nie dał rady trzymać tempa, wymiękł i wyprzedziłam go bez problemu. :P
Gdy dojechałam do domu on był daleeko w tyle :)
Komentarze
A jechaliście wtedy z wiatrem? :>
Chyba nie docenił Twoich możliwości, jednak dlaczego nie "usiadł na kole", tego nie rozumiem xD
Trzeba by kiedyś się wybrać w te okolice xD Gość - 19:35 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Komentuj
Chyba nie docenił Twoich możliwości, jednak dlaczego nie "usiadł na kole", tego nie rozumiem xD
Trzeba by kiedyś się wybrać w te okolice xD Gość - 19:35 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj