Z Gumisiem po zakupy
Wtorek, 5 sierpnia 2014
Kategoria 2. 30-50km, z Gumisiem
km: | 37.10 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:41 | km/h: | 22.04 |
Pojechałam z Gumisiem do Poznania do sklepów rowerowych. Początkowo było pochmurno i ryzykowaliśmy zmoknięciem, ale potem wyszło słoneczko, ale cały czas było pod wiatr. Najpierw pojechaliśmy do Cykloturu, ja kupiłam wór transportowy na wyprawę, a Gumiś licznik, koszyki i coś tam jeszcze do nowej szosy. Potem podjechaliśmy do Maxbike'a i w drodze powrotnej do Decathlonu, bo Gumiś szukał jeszcze malutkich lampek, ale w końcu nie znalazł takich które mu odpowiadały. W Głuchowie wstąpiłam do Gumisia, zamontowaliśmy jego licznik, pogadaliśmy chwilę i śmignęłam do domu, oczywiście pod wiatr. :P
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj