Rybojedzko
Sobota, 25 kwietnia 2015
Kategoria 2. 30-50km, z Michałem, ze zdjęciami
km: | 31.46 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:31 | km/h: | 20.74 |
Od samego rana słońce było przepiękne i było cudownie ciepło, ale trochę sobotnich obowiązków nie pozwoliło od razu iść na rower. Michał przyjechał do mnie i wyjechaliśmy dopiero około 14. Najpierw w kierunku Konarzewa, niestety pod wiatr, więc jechaliśmy spokojnym tempem. Dalej przez Trzcielin i Lisówki dotarliśmy do Żarnowca i zrobiliśmy sobie długą przerwę przy źródełku. Pięknie! :)
Przed odjazdem jeszcze poszliśmy do rzeczki i zrobiliśmy sobie zdjęcie:
Nie mieliśmy za dużo czasu, mama planowała grilla na obiad więc trzeba było wrócić wcześnie. Postanowiliśmy pojechać do Rybojedzka i wrócić. Tak też zrobiliśmy. W Rybojedzku wjechaliśmy na ROD, bo chciałam Michałowi pokazać działkę Martyny. Bardzo mu się spodobało. :)
Wyjechaliśmy od drugiej strony i Michał pstryknął mi fotę przy żwirowni:
Pojechaliśmy na chwilę nad jezioro i po krótkiej przerwie pojechaliśmy do domu.
Po rowerku wszystko smakuje dobrze, a grill na świeżym powietrzu to już w ogóle fenomenalna sprawa! :)
Przed odjazdem jeszcze poszliśmy do rzeczki i zrobiliśmy sobie zdjęcie:
Nie mieliśmy za dużo czasu, mama planowała grilla na obiad więc trzeba było wrócić wcześnie. Postanowiliśmy pojechać do Rybojedzka i wrócić. Tak też zrobiliśmy. W Rybojedzku wjechaliśmy na ROD, bo chciałam Michałowi pokazać działkę Martyny. Bardzo mu się spodobało. :)
Wyjechaliśmy od drugiej strony i Michał pstryknął mi fotę przy żwirowni:
Pojechaliśmy na chwilę nad jezioro i po krótkiej przerwie pojechaliśmy do domu.
Po rowerku wszystko smakuje dobrze, a grill na świeżym powietrzu to już w ogóle fenomenalna sprawa! :)
Komentarze
Komentuj