Z Michałem do Decathlonu
Sobota, 13 czerwca 2015
Kategoria 1. 1-30km, z Michałem, ze zdjęciami
km: | 15.98 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:44 | km/h: | 21.80 |
Michał miał do mnie przyjechać, a po drodze wstąpić do Decathlonu obejrzeć materac. Umówiłam się z nim koło sklepu. Wyjechałam troszkę później niż zamierzałam i nie zdążyłam na czas na miejsce spotkania, więc Michał pojechał kawałek w moją stronę.
W sklepie miły ochroniarz pozwolił nam wejść z rowerami. Materac bardzo nam się spodobał, ale zakup do przemyślenia, bo cena podobała nam się mniej.
W drodze powrotnej zamieniliśmy się rowerami w Komornikach. Dla Michała to nic, dla mnie to duża zmiana, bo nigdy nie jechałam na rowerze szosowym. Pierwsze wrażenia bardzo dziwne :P Wąska kieronica, "ucieka", miałam wrażenie, że zaraz się przewrócę :D
Nic takiego jednak się nie stało i w całości dojechałam do domu. :)
Komentarze
Komentuj