Do Konarzewa na cmentarz
Wtorek, 3 listopada 2015
Kategoria 1. 1-30km, z Michałem
km: | 9.17 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:34 | km/h: | 16.19 |
Zaproponowałam Michałowi, że pójdziemy na krótki rower jak do mnie przyjedzie. Miałam czekać ubrana i gotowa. Prawie dalam radę. :) Proponowałam wyjazd na groby w lesie i zapalenie znicza naszym zasłużonym rodakom, ale było już szaro, zaraz ciemno i słabo byłoby pojechać w las. Zdecydowaliśmy się pojechać na cmentarz do Konarzewa.
Wyjechaliśmy i po kilkudziesięciu metrach zawróciliśmy do domu, bo trochę mi przewiewało i jednak założyłam kurtkę. Pojechaliśmy najprostszą drogą, gdy dojechaliśmy robiło się szaro. Obeszliśmy cmentarz odwiedzając groby moich krewnych, zrobiło nam się chłodno, więc szybko musieliśmy ruszyć. Było już ciemno, więc pojechaliśmy prosto do domu.
Dziękuję Kochanie za krótką, wspólną przejażdżkę :)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj