thewheel

rowerOWOblog rowerowy

animalek z miasta Chomęcice k/Poznania
km:12285.43
km teren:439.70
czas:29d 01h 24m
pr. średnia:17.19 km/h
podjazdy:0 m

Moje rowery

Znajomi

Szukaj

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy animalek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

1. 1-30km

Dystans całkowity:3215.18 km (w terenie 158.70 km; 4.94%)
Czas w ruchu:178:01
Średnia prędkość:17.67 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Liczba aktywności:177
Średnio na aktywność:18.16 km i 1h 01m
Więcej statystyk

Komorniki

Poniedziałek, 26 czerwca 2017
km:9.53km teren:0.00
czas:00:26km/h:22.00
Kategoria 1. 1-30km, transport

Ciekawe, czy pamięta jak się jeździ?

Piątek, 23 czerwca 2017
km:27.86km teren:0.00
czas:01:45km/h:15.92
Kategoria 1. 1-30km, WPN, z Lotką, ze zdjęciami
Udało się! Wyciągnęłam Lotkę na rower. Po ponad miesięcznej przerwie i dopiero piąty raz w tym roku, kiepsko. Ale cóż ja biedna mogę zrobić gdy w jej życiu pojawiła się druga połówka i samochód. Czasu mniej, a leń większy... :D

Ale pojechałyśmy, co przez pogodę nie było tak w stu procentach pewne. Mimo całkowicie zachmurzonego nieba zaryzykowałyśmy.

Ja wyjechałam po Lotkę do Szreniawy i razem dotarłyśmy do jeziora Jarosławieckiego, gdzie dawno nas nie było, więc zrobiłyśmy krótką przerwę.

Jezioro Jarosławieckie

Dalej jechałyśmy w kierunku Jezior, zjechałyśmy do jeziora Góreckiego i wzdłuż brzegu jechałyśmy czerwonym szlakiem. Cały czas gadałyśmy i zmachałyśmy się przez to strasznie. Gdy już oddalałyśmy się od jeziora, napotkałyśmy sporych rozmiarów przeszkodę, trzeba było obejść ją dookoła.

W okolicy jeziora Góreckiego

Zjechałyśmy z czerwonego szlaku i dalej przez Górkę i Trzebaw dojechałyśmy do Rosnówka (po okropnej tarce). Na drodze z Rosnówka do Szreniawy zmagałyśmy się z coraz silniejszymi podmuchami wiatru, ale deszczu nie było. 
Pożegnałam się z Lotką i pojechałam prosto do domu. 
Dzięki za przejażdżkę! :)

Konarzewo

Czwartek, 22 czerwca 2017
km:7.86km teren:0.00
czas:00:19km/h:24.81
Kategoria transport, 1. 1-30km

Komorniki

Wtorek, 20 czerwca 2017
km:9.47km teren:0.00
czas:00:26km/h:21.85
Kategoria transport, 1. 1-30km

Komorniki

Poniedziałek, 19 czerwca 2017
km:9.39km teren:0.00
czas:00:25km/h:22.55
Kategoria 1. 1-30km, transport
Pojechałam do PKO wpłacić pieniądze, a tam niespodzianka... Wpłatomat. :)

Powrót do domu

Piątek, 16 czerwca 2017
km:23.31km teren:0.00
czas:01:26km/h:16.26
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem
Słońce. Budzimy się rano i świeci słońce! I na co te prognozy...
Dopiero później padało, akurat jak jechaliśmy do mnie. W Luboniu czekaliśmy przy Netto, aż przestanie padać. Stwierdziliśmy, że pada słabo i ruszyliśmy, wtedy dopiero porządnie zaczęło. Przy Chacie Polskiej schowaliśmy się pod daszkiem nad wózkami i straciliśmy pół godziny. Ale po deszczu suchutcy dojechaliśmy do mnie. :)

Do Michała

Środa, 14 czerwca 2017
km:22.10km teren:0.00
czas:01:08km/h:19.50
Kategoria 1. 1-30km, transport, ze zdjęciami

Coraz sprawniej, a na pewno szybciej idzie mi szykowanie ekwipunku i pakowanie sakw. Dziś dojazd do Michała, a jeśli się uda to kolejne dwa dni na Szlaku Kościołów Drewnianych wokół Puszczy Zielonki (z jednym noclegiem gdzieś po drodze).

Mój juczny osiołek :)

Mój SPD-owy debiut z sakwami. :)

Do Michała

Sobota, 10 czerwca 2017
km:27.06km teren:0.00
czas:01:29km/h:18.24
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem

Rozkręcić Lotkę

Piątek, 19 maja 2017
km:28.36km teren:0.00
czas:01:31km/h:18.70
Kategoria z Lotką, 1. 1-30km
Udało się pójść na rower z Lotką. Połączyłam przyjemne z pożytecznym i udałyśmy się do Leroy Merlin po jedną rzecz, a Lotka pilnowała mi roweru. :) 
Później pojechałyśmy przez Plewiska, Gołuski i Konarzewo do Chomęcic. Posiedziałyśmy chwilę u mnie na ogródku, zjadłyśmy lody, a na koniec odprowadziłam ją do Szreniawy. 
 
Powrót do domu - Szreniawa

Dzięki za przejażdżkę i pomoc z zakupami! :) 

Do Poznania

Sobota, 13 maja 2017
km:24.70km teren:0.00
czas:01:23km/h:17.86
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem