thewheel

rowerOWOblog rowerowy

animalek z miasta Chomęcice k/Poznania
km:12285.43
km teren:439.70
czas:29d 01h 24m
pr. średnia:17.19 km/h
podjazdy:0 m

Moje rowery

Znajomi

Szukaj

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy animalek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

transport

Dystans całkowity:2948.39 km (w terenie 9.20 km; 0.31%)
Czas w ruchu:150:14
Średnia prędkość:19.14 km/h
Maksymalna prędkość:42.40 km/h
Liczba aktywności:157
Średnio na aktywność:18.78 km i 0h 58m
Więcej statystyk

W niedzielę rano na Mszę

Niedziela, 12 kwietnia 2015
km:6.80km teren:0.00
czas:00:19km/h:21.46
Kategoria 1. 1-30km, transport
Do Konarzewa pod wiatr, powrót już z wiatrem. :)

Do Auchan

Czwartek, 9 kwietnia 2015
km:28.10km teren:0.00
czas:01:20km/h:21.08
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem
Michał zdecydował się na kupno aparatu oglądanego dzień wcześniej, więc podjechałam do Auchan, żeby popilnować mu rower i przy okazji zobaczyć się z nim choć przez chwilę. Jechał z pracy, sporo czasu stracił w banku, więc musiałam trochę na niego poczekać, ale było tak ciepło, że nie przeszkadzało mi to absolutnie. :) 
Później odprowadziłam go do Bułgarskiej i sama na spokojnie przez os. Kopernika i Plewiska wróciłam do domu. :)

Kilka spraw na mieście

Środa, 8 kwietnia 2015
km:31.88km teren:0.00
czas:01:34km/h:20.35
Kategoria 2. 30-50km, transport, z Michałem
Mieliśmy kilka spraw do załatwienia "na mieście". Spotkałam się z Michałem za Komornikami, bo za późno wyjechałam z domu. :P Razem skierowaliśmy się na Wołczyńską do Komputronika, ale Michał nic tam nie załatwił, pojechaliśmy więc do sklepu gdzie kupiłam rower, żeby go reklamować. Też nic nie załatwiliśmy, bo luz za mały - "fabryczny" :D Wstąpiliśmy jeszcze do Auchan, Michał obejrzał sobie aparat i potem już prosto do mnie na obiadokolację. :)

Niedzielnie do domu

Niedziela, 22 marca 2015
km:22.17km teren:0.00
czas:01:05km/h:20.46
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem

Do Michała

Piątek, 20 marca 2015
km:24.68km teren:0.00
czas:01:07km/h:22.11
Kategoria 1. 1-30km, transport

Z Michałem do domu

Niedziela, 15 marca 2015
km:25.12km teren:0.00
czas:01:18km/h:19.32
Kategoria 1. 1-30km, transport, z Michałem
Po sobotnim wieczorze byliśmy mega niewyspani. Niby obejrzeliśmy tylko jeden film, ale Marta przywiozła świetną planszówkę i tak jakoś nam zleciało... :P

W niedzielę wyszło słońce, ale strasznie nie chciało nam się iść na rower. Jednak trzeba było, bo musiałam wrócić do domu. W końcu około 17 wyszliśmy zwarci i gotowi. 
Jechało się całkiem przyjemnie, było dość ciepło, dopóki słońce nie zaszło. Po drodze wstąpiliśmy na minutę do Gumisia i dalej już prosto do mnie. :) Ostatni kilometr pod mega wiatr.

Do Michała

Sobota, 14 marca 2015
km:22.00km teren:0.00
czas:01:15km/h:17.60
Kategoria 1. 1-30km, transport, ze zdjęciami
W sobotę od rana, wykorzystując dobrą pogodę pojechałam do Michała. Pisząc dobrą pogodę mam na myśli: szaro, buro i ponuro, ale jeszcze bez deszczu. :P Jechałam przez Komorniki, Luboń i Dębiec. W końcu po ponad godzinie dotarłam do Michała, pomógł mi zanieść rower na górę i nawet znalazło się dla niego piękne miejsce: 

Mój rower to ma dobrze! :)

Zakupy

Piątek, 13 marca 2015
km:15.81km teren:0.00
czas:00:42km/h:22.58
Kategoria 1. 1-30km, transport, ze zdjęciami
Postanowiłam, że pojadę do Decathlonu po mały plecaczek, który widziałam w ofercie. Później stwierdziłam, że jak już pojadę rowerem to wstąpię do lidla zobaczyć kask rowerowy i jeśli będzie w porządku to go kupić.
Gdy już się uszykowałam i ubrałam w ciuchy rowerowe, zaczęło padać. Nie zraziło mnie to, bo tylko lekko kropiło, więc pojechałam.

Kask w Lidlu okazał się całkiem ładny (tak! to ważne:P) i zgrabny. Wybrałam kolor biały i przymierzyłam, z czapką, bez czapki, żeby sprawdzić czy dobrze leży, trzyma się i jest wygodny. Postanowiłam go kupić, najwyżej go oddam, jeśli okaże się, że jest coś nie tak... :)

Tak się prezentuje:

Mój nowy kask :)

A tak z tyłu:

Kask z tyłu
Mała rzecz, a cieszy :P

Diody z tyłu moim zdaniem są bardzo dobrym pomysłem, mała rzecz a cieszy.
Teraz pozostaje mi wyregulowanie pasków, tak aby mi idealnie pasowały, trochę zabawy z tym będzie, ale jest to możliwe. :)


Do Komornik

Wtorek, 10 marca 2015
km:13.64km teren:0.00
czas:00:40km/h:20.46
Kategoria 1. 1-30km, transport
Do mamy do pracy podrzucić jej kamizelkę i lampkę, bo zapomniała zabrać, a wraca po ciemku do domu i szybko do apteki. :)

Na Mszę i spotkanie KSM

Poniedziałek, 9 marca 2015
km:6.75km teren:0.00
czas:00:19km/h:21.30
Kategoria 1. 1-30km, transport
Miałam pojechać autobusem, ale pogoda ładna to padło na rower - większa niezależność czasowa. Problemem było to, że musiałam zabrać laptopa, ale torbę zarzuciłam na plecy i te trochę ponad 3 km w jedną stronę przejechałam z przyjemnością, mimo że z powrotem już po ciemku.