Wpisy archiwalne w kategorii
transport
Dystans całkowity: | 2948.39 km (w terenie 9.20 km; 0.31%) |
Czas w ruchu: | 150:14 |
Średnia prędkość: | 19.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.40 km/h |
Liczba aktywności: | 157 |
Średnio na aktywność: | 18.78 km i 0h 58m |
Więcej statystyk |
Do Biedronki
Sobota, 2 sierpnia 2014
Kategoria na luzie, transport
km: | 8.59 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:25 | km/h: | 20.62 |
Po nasmarowaniu łańcucha i ustawieniu licznika od nowa pojechałam z mamą do biedronki po zakupy.
Z pracy
Piątek, 1 sierpnia 2014
Kategoria transport
km: | 5.55 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:16 | km/h: | 20.81 |
Z pracy
Czwartek, 31 lipca 2014
Kategoria transport
km: | 5.43 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:17 | km/h: | 19.16 |
Po zakupy do Biedronki
Środa, 30 lipca 2014
Kategoria 1. 1-30km, transport
km: | 9.00 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:24 | km/h: | 22.51 |
Małe rozruszanie się z rana. Musiałam pojechać na zakupy po ryż i warzywa na obiad, coby się przygotować do całodziennej wyprawy na ponton z Martą, Gumisiem, Patrycją i Mateuszem. Oczywiście cudownym zbiegiem okoliczności spotkałam ich wszystkich. :)
Do Lubonia po raz trzeci
Wtorek, 29 lipca 2014
Kategoria transport
km: | 18.55 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:52 | km/h: | 21.40 |
Dziś postanowiłam pojechać rano, zanim zrobi się gorąco. No i ruszyłam o 9 z domu :) Jechało się o wiele przyjemniej. W drodze powrotnej na zakupy do Biedry :)
Do Lubonia po raz drugi
Poniedziałek, 28 lipca 2014
Kategoria 1. 1-30km, transport, ze zdjęciami
km: | 18.00 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:48 | km/h: | 22.50 |
Tata poprosił mnie, żebym pojechała zawieźć kolejne zwolnienie i jakąś kartkę. Tak więc pojechałam tą samą trasą co ostatnio. Dziś tak nie wiało, więc jechało się lepiej, ale było strasznie gorąco.
Przed Luboniem niespodzianka na drodze:

Jakoś udało się przejechać bokiem. Do firmy dojechałam o 15.01 i było już zamknięte, więc jutro czeka mnie taka sama podróż jeszcze raz xD Nie pozostaje mi nic innego jak spokojnie wrócić do domu... :)
Przed Luboniem niespodzianka na drodze:

Jakoś udało się przejechać bokiem. Do firmy dojechałam o 15.01 i było już zamknięte, więc jutro czeka mnie taka sama podróż jeszcze raz xD Nie pozostaje mi nic innego jak spokojnie wrócić do domu... :)
Do bankomatu
Środa, 23 lipca 2014
Kategoria 1. 1-30km, transport
km: | 8.92 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:23 | km/h: | 23.26 |
Po południu tata poprosił mnie, żebym podjechała do Komornik do bankomatu, więc wsiadłam na rower i szybko śmignęłam.
W drodze powrotnej za Komornikami wyprzedził mnie pewien rowerzysta, a moje tempo było cały czas około 26-27/h, więc byłam pełna podziwu. Jechałam cały czas w pewnym odstępie od niego. W Rosnowie skręcił w kierunku Chomęcic i nadal jechałam za nim. Przed moją piękną wioską chyba już nie dał rady trzymać tempa, wymiękł i wyprzedziłam go bez problemu. :P
Gdy dojechałam do domu on był daleeko w tyle :)
W drodze powrotnej za Komornikami wyprzedził mnie pewien rowerzysta, a moje tempo było cały czas około 26-27/h, więc byłam pełna podziwu. Jechałam cały czas w pewnym odstępie od niego. W Rosnowie skręcił w kierunku Chomęcic i nadal jechałam za nim. Przed moją piękną wioską chyba już nie dał rady trzymać tempa, wymiękł i wyprzedziłam go bez problemu. :P
Gdy dojechałam do domu on był daleeko w tyle :)
Do Lubonia
Poniedziałek, 21 lipca 2014
Kategoria transport
km: | 17.91 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:55 | km/h: | 19.54 |
Rowerkiem do Lubonia, zawieźć do taty do pracy zwolnienie. Cały czas pod wiatr. Po drodze spotykam Gumisia i mówi mi o innej drodze. Więc jadę zamiast Żabikowską, to wzdłuż głównej, a potem koło autostrady przez pola asfaltem :P Całkiem fajna droga. :)
Po telefon do Auchan
Piątek, 18 lipca 2014
Kategoria transport, ze zdjęciami, 1. 1-30km
km: | 15.90 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:41 | km/h: | 23.26 |
Pod wieczór pojechałam do Auchan odebrać z Plusa mój telefon. Oddałam go tydzień temu na gwarancję, bo siadło oprogramowanie i nie mogłam m.in. robić zdjęć, więc na bloga musiałam brać zdjęcia od siostry, albo Lotki.
Jechałam przez Rosnowo i Komorniki, było już przyjemnie, nie za gorąco. :) Załatwiłam sprawę szybko i wróciłam do domu.
Po drodze zauważyłam, że pękło 1000 km w tym sezonie, więc po powrocie próba telefonu, a właściwie aparatu i oto dokumentacja:

Chomęcice - Rosnowo - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice
Jechałam przez Rosnowo i Komorniki, było już przyjemnie, nie za gorąco. :) Załatwiłam sprawę szybko i wróciłam do domu.
Po drodze zauważyłam, że pękło 1000 km w tym sezonie, więc po powrocie próba telefonu, a właściwie aparatu i oto dokumentacja:

Chomęcice - Rosnowo - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice
Do Komornik
Środa, 16 lipca 2014
Kategoria transport
km: | 12.62 | km teren: | 0.00 |
czas: | 00:39 | km/h: | 19.42 |